radzios
Administrator
Dołączył: 09 Mar 2009 |
Posty: 154 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Mazovia |
|
 |
Wysłany: Sob 14:37, 13 Cze 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Poruszam temat dresiarstwa w naszym kraju.
Na ulicach można spotkać dresiarzy. Ubrani w czapeczki najacza, dresiwa najacza airmaxy, shouxy, czy te 90, buty najacza. Chodzą i tak się bujają i jak by nieśli pod pachą dwa ogromne telewizory. Gwoli wyjaśnienia, nie chodzi mi o tych, którzy chodzą w dresie ale są normalni. Piszę tu o subkulturze dresiarstwa. Te ich gadki, ile to oni nie wypili, czego to oni nie zrobili itp... Co o tym myślicie? Ja powiem tak: Dres z własnymi poglądami, trzymający się ogólnikowych zasad kultury i mocny nie tylko w grupie TAK. Jednak, czy tacy są? Ale dzieciak wyzywający babcie i wykrzykujący JP (skrót rozwińcie sami..) na ulicy : WIELKIE NIE. Ogólnie jakoś mam uprzedzenie do tych ludzi.... A Wy? Czekam na Wasze opinie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|